Dobra robota, GrafConf!

Dwa lata temu, Graficy, web designerzy i kreatywni twórcy odnaleźli przestrzeń, w której mogą dzielić się wiedzą i umiejętnościami. Bogaty i ciekawy program konferencji GrafConf oraz wyjątkowa architektura CKK Jordanki z roku na rok przyciągają coraz więcej zainteresowanych. Konferencja rozrasta się. Z przyjemnością się temu przyglądam i czekam na kolejną edycję!

Pod koniec 2016 roku spotkałam się z Aleksandrą i Hubertem Tulibackimi. Planowali wówczas swoją pierwszą konferencję dla grafików. Z pewnością założyli, że przy nowym przedsięwzięciu należy zachować ostrożność i umiar. Zarezerwowali Salę Kameralną, Zespół Sal Konferencyjnych oraz dwa poziomy Foyer.  Rozpoczęli dystrybucję biletów. Już wtedy okazało się, że zainteresowanie jest ogromne. W październiku 2017 roku Sala Kameralna pękała w szwach. Dziś wspólnie planujemy edycję 2019, która podobnie do tegorocznej ma objąć cały obiekt. Bardzo się cieszę, że organizatorzy po raz kolejny zaufali zespołowi CKK. Praca z osobami, pełnymi zapału i ciekawych pomysłów jest czystą przyjemnością.

Aleksandra jest redaktorką naczelną magazynu Grafmag, wraz z Hubertem tworzą spółkę Oh! Studio. Można napisać, że na zjedli zęby projektując, pisząc o grafice i designie oraz dzieląc się graficznym know-how. Tym bardziej cieszy mnie fakt, że niezmiennie podkreślają jak ważne są dla nich walory wizualne i aranżacyjne Centrum Kulturalno-Kongresowego Jordanki. Dzięki modularności i rozmiarom Centrum mogli przekształcić konferencję na niespełna trzysta osób w wydarzenie, w udział którym wzięło 950! Bilety ponownie rozeszły się w oka mgnieniu.

Na trzech poziomach foyer, w Sali Kameralnej (w której zdemontowano widownię), w Salach Konferencyjnych i w Sali Koncertowej udało się z powodzeniem i wygodą ugościć zarówno uczestników, kioski gastronomiczne, wystawców, jak i partnerów. W Sali Koncertowej zajęte było każde miejsce, łącznie z dostawkami.  W Sali Kameralnej, poza strefą targową,  znalazły się wygodne, czerwone kanapy wyznaczające przestrzeń odpoczynku i networkingu. We Foyer można było podziwiać kultowe prace Karola Śliwki. Organizatorzy stworzyli tam także strefę konsultacyjną, w której młodzi graficy mogli porozmawiać o rozwijaniu pasji z profesjonalistami.

GrafConf, zarówno programem, jak i sposobem realizacji oraz korzystania z dostępnych narzędzi, uświadamia mi bardzo, jak ważne są umiar i trafny koncept. Organizatorzy dbają o jakość przekazywanych treści i odpowiedni poziom merytoryczny. Nie stosują przy tym jednak za wszelką cenę i ponad miarę najnowocześniejszych technologii, nie silą się o zapewnianie atrakcji z efektem zaskoczenia. Niezawodny projektor o dużej mocy i ciekawe prelekcje, sprawni wolontariusze i czytelne mapy obiektu, promocja dobrego designu i rzetelnych twórców, wysoki poziom dydaktyczny i atrakcyjne warsztaty, a także przepyszna kawa- oto, w mojej ocenie, sekret sukcesu tej konferencji.

Dzięki takim osobom jak Aleksandra, Hubert, ich goście i prelegenci, otaczający nas świat przestaje być wizualnym śmietniskiem, królestwem kiepskiej reklamy, pełgającym czerwonym światłem diodowych tablic. Zwracamy uwagę na spójność projektowania, mamy coraz ciekawsze loga, strony www i identyfikacje wizualne, doceniamy kunszt i rzemiosło, wiemy jak ważna jest odpowiedzialność za wspólną przestrzeń. Dobra robota!

Dominika Nowicka Event Manager w CKK Jordanki: Jakie cechy powinien posiadać obiekt, w którym chcecie organizować konferencje?

Aleksandra i Hubert Tulibaccy – organizatorzy konferencji : Oprócz części merytorycznej, organizując konferencję istotna jest wygoda i komfort uczestników. Dzięki współpracy z CKK Jordanki możemy zapewnić im bardzo dobrą widoczność sceny, odpowiednie warunki nagłośnieniowe i temperaturę. Obiekt jest także świetnie skomunikowany, co pozwala na wygodny dojazd na nasze wydarzenie uczestnikom z całej Polski.

/D.N./